Z patriotycznymi akcentami. Piłsudski, Sowiniec, Katyń, “Ojczyzna woła”… - listopad 2014

2 Grudnia 2014

W środę 26 listopada 2014 r. po raz siódmy zgromadzili się w Oleśnickim Domu Spotkań z Historią miejscowi hobbiści. Na comiesięcznym spotkaniu prowadzonym przez inicjatora Spotkań Oleśnickich Kolekcjonerów Krzysztofa Dziedzica było ich tym razem dwunastu. A wśród nich dwaj nowi pasjonaci.

Jacek Piętka mógł pochwalić się bogatą kolekcją dotyczącą Józefa Piłsudskiego, a zwłaszcza Kopca Piłsudskiego usypanego na szczycie krakowskiego Sowińca (np. pamiątkowa łopatka, medal i dyplom). Inny patriotyczny temat jego zbieractwa to Katyń. W kręgu jego zainteresowań jest też II wojna światowa. Opowiedział o tym, jak dotarł i przeprowadził wywiad ze świadkiem samobójczej śmierci Hitlera, zmarłym w 2013 roku byłym sierżantem SS Rochusem Mischem. Jacek Piętka gromadzi przedwojenne mundury, a w jednym z nich - należącym niegdyś do partyzanta - bierze udział w historycznych rekonstrukcjach.

Jacek Zachmyc także pasjonuje się militariami, tyle że współczesnymi. Gromadzi wojskowe odznaki, naszywki, ryngrafy. - Uwaga, przyszedł Jacek, patrzy po ścianach, co gdzie jest… - tak reagują na jego pojawienie się w jednostkach wojskowych znajomi, którzy go znają od kolekcjonerskiej strony. Pan Jacek nie przepuszcza żadnej okazji, by powiększyć swój zbiór.

A co przynieśli tym razem stali uczestnicy Spotkań Oleśnickich Kolekcjonerów?

Były na przykład “szpiegowskie” aparaty fotograficzne Zdzisława Ludwickiego, czyli te zminiaturyzowane, jak Minox EC, a także dziwaczny aparat Canomatic ze zbioru Edwarda Niczypora, “podobny do fotoradaru”. Zaciekawienie wywołała kolekcja starych zegarków, w tym “cebula” należąca niegdyś do nieżyjącego “zbuntowanego” poety Rafała Wojaczka. Kolejną odsłonę miał liczący ok. 2300 eksponatów zbiór zapalniczek Bogdana Szczepanika, tym razem w postaci współczesnych egzemplarzy “militarnych”. Cenne były karty pocztowe Polaków z czasów II wojny światowej. Ks. Tadeusz Faryś pokazał ciekawy “modlitewnik żołnierza we wojnie” pod tytułem “Ojczyzna woła”, wydany w 1915 roku w Pradze. A Jarosław Kempa - poświęcony Marszałkowi, wydany we Lwowie w 1934 roku, album “Geniusz Niepodległości 1918-1933”. Pasjonującą historię dotyczącą przedwojennego sztandaru Polskich Sił Powietrznych opowiedział Marian Hołda. Zaprezentował też album z unikalnymi fotografiami dotyczącymi polskiego lotnictwa.

Były też olesniczana. Pierwsze polskie wydanie wodewilu Karla von Holteia (1798 - 1880) w lwowskiej serii “Teatr dla wszystkich” to prawdziwy biały kruk w zbiorach Krzysztofa Dziedzica. Autor, mieszkający okresowo w Oleśnicy, był założycielem fundacji, która wybudowała w naszym mieście przedszkole przy ul. Kilińskiego. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyła się kronika nieistniejącego dziś Fructowinu z kompletem nalepek na wina.

12 pozytywnie zakręconych panów skonstatowało nagle, że niepostrzeżenie upłynęły już dwie i pół godziny. Umówili się więc na kolejne spotkanie w muzeum w grudniu przed świętami. Swoje zainteresowanie udziałem może zgłosić każdy zainteresowany hobbista - na adres muzeum@muzeum.olesnica.pl.

Rafał Wojtczak

fot. Krzysztof Dziedzic