Kalendarium wydarzeń
terminarz dnia 20.04.2024
Koncert Reni Jusis – Je suis Reni
Zapraszamy 20 kwietnia 2024 roku o godzinie 18.00 do sali widowiskowej MOKiS w Oleśnicy na koncert Reni Jusis - Je suis Reni. Bilety w cenie 60 zł do nabycia w systemie Bilety24.pl od 21.03.2024 (*do sprzedawanych biletów doliczana jest prowizja dla operatora w wysokości 5 zł).
Kup Bilet
Bilety w cenie 60zł do nabycia w systemie Bilety24.pl od 21.03.2023 (*do biletów sprzedawanych w systemie Bilety24 doliczana jest prowizja dla operatora 5 zł).
Kto z nas nie tęsknił za romantycznymi podróżami? Kto z nas nigdy nie przeżył marzeń o miłości czy romansie w scenografii Paryża, miasta zakochanych? Z kafejkami nad Sekwaną, pocałunkami w deszczu, z nieodłączną bagietką i karafką wina. No i kto nie śpiewał, nie znając kompletnie języka, jednego z ponadczasowych szlagierów piosenki francuskiej?
Tym razem ikona polskiej muzyki klubowej Reni Jusis w zjawiskowej metamorfozie z niebywałym wdziękiem, lekkością, ale i odwagą, na albumie „Je suis Reni” zaprzyjaźnia się z kultowymi, w pełni tego słowa znaczeniu piosenkami Serge’a Gainsbourga, Francoise Hardy, Michela Legranda, czy Joe Dassin.
To koncert o zapachu i kolorze lawendy. Wybierzcie się z Reni w tę melancholijną podroż. A swoją drogą tylko czekać, kiedy Zaz, wielka gwiazda współczesnej piosenki francuskiej dołączy do swojego repertuaru „Kiedyś Cię znajdę”. Bon Voyage!
O Reni Jusis
Reni Jusis to wszechstronnie utalentowana, klasycznie wykształcona wokalistka, kompozytorka, instrumentalistka i producentka, której kolejne albumy, od debiutanckiej przebojowej „Zakręconej” (1998), przez houseowo dance’ową „Elektrenikę” (2001), transowo elektropopową „Trans Misję” (2003) czy progresywny „Bang!” (2016) na zawsze zmieniły oblicze polskiej tanecznej sceny elektroniczno klubowej.
Na najnowszej płycie przenosi nas nieoczekiwanie na uliczki Paryża i w cudowny retro klimat dekady lat 60 tych (choć nie tylko), kiedy życie wydawało się prostsze, po ulicach przechadzały się piękne dziewczyny z fryzurami w koński ogon, a francuska piosenka i kinematografia święciły triumfy w całej Europie po obu stronach żelaznej kurtyny.